Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno


Witamy na blogu Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno. Przedstawiamy tutaj zwierzęta szukające domów będące pod naszą opieką w hotelach, gminnym schronisku oraz te przebywające na ulicy.




niedziela, 7 lutego 2016

Odszedł Rubik



Wczoraj pożegnaliśmy największego wojownika jakiego poznaliśmy. Przypominamy, że malutki Rubiś przyjeżdżając do Krakowa miał szereg urazów wewnętrznych po wypadku samochodowym. Lekarze wtedy nie dawali mu szans, ale podjęli się ratowania jego życia i udało im się za co bardzo dziękujemy!
Rubiś cieszył się życiem u boku starszego brata Leosia i Sylwii, która stworzyła dla niego najlepszy dom jaki mogliśmy sobie dla niego wymarzyć. Byliście świadkami ile w życia było w tym małym ciałku. Problemy z oddychaniem pojawiły się nagle. Podczas pierwszej operacji Rubik miał szereg badań na których nie było widać tego co go ostatecznie zabiło – czyli zrosty na tchawicy.
Weterynarze z całego kraju poznali przypadek Rubika, nikt wcześniej czegoś podobnego nie widział i nie chciał się podjąć operacji. Doktor Orzeł z Krakowa przedstawił przypadek wielu lekarzom w tym dr Niedzielskiemu, który podjął się ratowania Rubika. Ogromna w tym zasługa Sylwii, która przez cały piątek siedziała na telefonie i wytrwale prosiła o ratowanie Rubika.
W piątek pojawiło się światełko nadziei, ale Rubik musiał dojechać do Wrocławia pod tlenem. Wydawało nam się, że to się nie uda, nie znajdziemy w pół dnia butli i transportu… Po 22 p. Ewa Jankowska załatwiła butle z tlenem. Transport do Wrocławia zapewnił niezawodny p. Grzegorz Kabaj, który wiózł wcześniej Rubika z Opoczna do Krakowa. Wielkie podziękowania dla Was! Na miejscu również znalazły się osoby gotowe pomóc – dziękujemy p. Magdzie Jeziornej, p. Joannie J. i p. Basi Bagnowskiej, p. Iwonie Wójtowicz.
Rubik odszedł podczas operacji, podczas próby balonowania nastąpiło zatrzymanie oddechu, lekarze próbowali go intubować. Niestety Rubik nie odzyskał oddechu. Mimo wszystko dziękujemy lekarzom z kliniki Vetcare za danie nam nadziei.

Największe podziękowania należą się Sylwii Witek, która była cały czas przy nim, była jego aniołem. Wiemy, że żadne słowa pocieszenia czy podziękowania nie ukoją bólu po takiej stracie, Sylwia jesteś wielka!



Poniżej faktura za operację.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 m. 39
03-772 Warszawa
Nr konta: PL 02 2030 0045 1110 0000 0255 8250
paypal: tpz@viva.org.pl
tytuł: darowizna Rubik


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz